wtorek, 10 lipca 2018

drzwi

Wreszcie mamy drzwi wewnętrzne. Montaż przebiegł bardzo sprawnie.Trochę termin się wydłużył, ale...za te kasę...było warto. Drzwi są drewniane, lakierowane bezbarwnym matowym lakierem z regulowaną ościeżnicą, futryną. Rozważaliśmy takie w konkretnych kolorach, ale te pasują do wszystkiego. Na razie w domu mamy ich 4 sztuki:

- od spiżarni



- od łazienki



- od kotłowni



- i od sypialni, w której póki co żyjemy ;)


1 komentarz:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.