Przy jesiennym czasie, zapomnieliśmy wspomnieć o jesiennej orce. Porządnej i głębokiej, a to wszystko by wrócić do uprawy na terenach wokół domu. Oczywiście na miarę naszych możliwości i wiedzy.
A z racji że zima pokazała swój lekki pazur przygotowaliśmy się na jej końcówke....Dostaliśmy zgodę na wycinkę przy kanale trzech uschniętych i prawie obalających się drzew. Kupę drzewa za darmo, a już suche i świetne do rąbania...Piotr twierdzi, że to jesion. Może ;) A gdyby ktoś potrzebował fachowca od wycinek w okolicach Obornik Wlkp., mamy namiary na dobrego speca. Byle do wiosny, pozdrawiamy!