niedziela, 23 lipca 2017

postępy

Co tu dużo pisać. Prace nad sypialnią ciąg dalszy. Dokończyliśmy strop w tej części i zaczęliśmy malowanie. Oprócz bieli ubzduraliśmy sobie turkus, który mignął nam gdzieś w inspiracjach na pintereście. Szczerze baliśmy się tego koloru, ale wyszło całkiem nieźle co ? Pasuje do białej cegły. Dokładnie to Dekoral satynowa ; lazurowy szantung. Udało się ogarnąć wjazd, który wygląda teraz tak jak powinien.




2 komentarze:

  1. widzę, że nie tylko my walczyliśmy z sypialnią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten kolor... bardzo żałuję, że nie nadaje się do naszej ciemnej chaty, chociaż kto wie, może uda mi się go przemycić w formie detali... powodzenia i wytrwałości w pracy, świetnie wam idzie! Pozdrawiam z deszczowego Pomorza

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.