niedziela, 13 listopada 2016

skarby historii

Dziś zajęliśmy się kopaniem odcinka od domu do słupa. I jak widać na zdjęciach, co chwile napotykaliśmy różne przedmioty, nawet kości (pewnie jakiegoś zwierzaka). Gdzieś po cichu liczyliśmy na jakiś skarb, ale niestety żadnego nie wykopaliśmy ;) Ile kroć jesteśmy na działce zastanawiamy się, jak wyglądało tu życie przed nami, i choć z pierwotnego stanu domu nie pozostało zbyt wiele to strasznie nas ciekawi, kto w nim mieszkał i kim byli Ci ludzie. Jedno wiemy na pewno, chcielibyśmy poznać najdawniejszą historię tego miejsca, zdobyć stare zdjęcia i wysłuchać starych historii. W przyszłym roku, gdy uda się nam wprowadzić, zaprosimy na kawę Panią Celinę, najstarszą znaną nam mieszkankę tego domu, od której kupiliśmy tę działkę. Z map które wyszukałem w pracy wiemy, że budynków było znacznie więcej, a od tyłu z podwórka prowadziła droga w stronę kanału. Widać to po posadzonych drzewach, dużej brzozie i starych jabłonkach.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.