To już chyba tradycja, by maj przywitać ogniskiem, najlepiej w połączeniu ze spaniem w namiocie lub przy samym palenisku. I tak też zrobiliśmy, przy okazji "poświęcając" naszą daczę, która od jutra wpada w ręce naszego fachowca. A więc... zaczyna się.
Niestety nie dotarł autor przyrządzania posiłku w puszcze po piwie w ognisku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.